28.05.2014
Ostatnio w konkursie na antenie internetowego Radia Dla Wałcza (www.rdw.walcz.pl) zostało zadane pytanie o pierwszy koncert Majtków. I zaczęły się dywagacje 🙂 . Okazało się,że nawet nas pamięć zawodzi, jeśli chodzi o termin tego pierwszego koncertu. Na szczęście mamy internet. Poniżej cytujemy więc notatkę, która pięć lat temu, w maju 2009 roku, ukazała się na portalu www.pojezierze.com
Wałecka „Piwniczka” była 30 kwietnia miejscem debiutu nowej formacji szantowej o wdzięcznej nazwie „Majtki Bosmana”. Dziewiczy koncert grająco-śpiewającego sekstetu wypadł nadzwyczaj obiecująco i spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem licznej publiczności. Zespół tworzą muzycy: Dariusz Izban, Marek Majczyna, Krzysztof Marszewski, Sławomir Ptak i Jerzy Pawluk oraz „żelazny” amator Jan Sindrewicz.
– Trudno powiedzieć, kto konkretnie wpadł na pomysł powołania zespołu – mówią Dariusz Izban i Jan Sindrewicz. – Po prostu, od słowa do słowa tak wyszło w czasie jakiegoś spotkania.
Wprawdzie nikt konkretnie do „ojcostwa” kapeli przyznać się przed koncertem nie zamierzał, jednak wiadomo, że wszyscy członkowie „Majtek Bosmana” szantowy projekt potraktowali niezwykle poważnie i bardzo przeżyli debiutancki koncert.
– Nawet trochę się z nich śmiałam – opowiadała w przerwie żona Dariusza Izbana, Małgorzata. – Niby publiczne występy nie są dla nich nowością, ale w „Piwniczce” byli już od czternastej.
Dla wyjaśnienia należy dodać, że koncert rozpoczął się o godzinie dwudziestej…
Zespół zaprezentował bardziej i mniej znane szanty, a w ich wykonywaniu często pomagała ok. 200-osobowa publiczność, bawiąca się jeszcze lepiej niż – po zwalczeniu debiutanckiej tremy – wykonawcy.
– „Majtki Bosmana” to nie jest jednorazowy projekt – zapewnia J. Sindrewicz. – Niedługo wystąpimy na „Juwenaliach” w Gdyni, mamy też już sporo zajętych terminów w lipcu.
No i teraz już wszystko jasne 🙂